Warsztat: Ki-61 bryła
Teraz wypada wszystko poskładać, tak ażeby przypominało to samolot.
Uczciwie trzeba powiedzieć: najwięcej pilnik pracował przy skrzydłach wyrównując krawędzie oraz lekko skracając tył na łączeniu skrzydło-kadłub.
Szpachla użyta w ilościach śladowych.
Generalnie elementy pasują do siebie bez większych zastrzeżeń.
Od siebie domontowałem belki na pociski X-4 sztuk dwie - zamiast zbiorników paliwa.
Potem zamaskowanie kabiny plasteliną (serio proste i skuteczne) i podkład, żeby zakryć szpachlę.
Komentarze
Prześlij komentarz