Warsztat: Panzer III L #3
Czyli czas zabrać się za podwozie. Najpierw wypada połączyć plastik z metalem przy pomocy superglue. Tutaj ponownie wszystko jest ze sobą wybornie spasowane. Duży plus, iż nie trzeba montować osobno wszystkich elementów podwozia. Jest też nawet mały szablon ułatwiający montaż jednego z elementów. Przemyślana rzecz trzeba rzec.
Wszelkie koła są ze sobą naprawdę dobrze spasowane. Zero problemów, czy też przesunięć. Co więcej superglue jest przydatny tylko dla rolek podtrzymujących.
Przy okazji zmieniłem sposób malowania - opony malowałem w ramkach tylko od przodu i tyłu. Dopiero po wycięciu i zespoleniu kół malowałem boczne fragmenty. Myślę, że to będzie moja stała metoda.
Generalnie gąsienice nie sprawiają szczególnie dużych problemów. Wystarczy odpowiednio się skupić. Choć prawa strona poszła mi nieco szybciej niż lewa.
Komentarze
Prześlij komentarz