Recenzja: Kübelwagen Tamiya 1/35

I tak oto pierwszy pojazd wojskowy w skali 1/35 w tym roku skończony.
To "większy brat" tego w 1/48.
Trzeba nadmienić, że sporo część budowy przebiega niemal identycznie w obu przypadkach.
W 1/35 odrobinę bardziej zdetalowane jest wnętrze - są pedały gazu, hamulca i sprzęgła. Reszta w zasadzie identyczna jak w 1/48.
Inaczej montowane są drzwi - tutaj wszystkie trzeba dokleić do karoserii.
Spód w zasadzie wygląda tak samo jak w mniejszej skali.
Jest jeszcze chłopek, ale ja go nie użyłem. Jest przyzwoity
Lekkie problemy występują przy tylniej klapie - trzeba trochę pokombinować z ułożeniem części względem siebie. Tak samo kanapa pasażera wymaga minimalnej ingerencji. Dwie wypustki trzeba mocno skrócić. Tyle w sumie "problemów".
Oprócz tego wszystkie elementy ładnie schodzą się ze sobą. Kalkomania siada dobrze. Mamy w niej dodatkowe dwa zestawy tablic więc pozostaje pewne pole do interpretacji malarskich.
Reasumując jest to model, który można określić "typowa Tamiya". Przyjazny użytkownikowi.
Plusy:
+ spasowanie
+ czytelna instrukcja i dobre kalkomanie
Minusy:
- minimalne problemy ze spasowanie tyłu
- taka sobie figurka
Ocena:
+4/6

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Warsztat: Panzer IV

Warsztat: M142 Himars