Medalowe eskapady I: Mazańcowice 2023
Pierwszy tegoroczny konkurs z medalami (dla mnie) miał miejsce w Mazańcowicach koło Bielska-Białej.
Była to X Edycja konkursu modeli kartonowych i plastykowych Ikar. W każdej kategorii można wystawić tyle modeli ile się chce. Klasyfikowany jest najlepszy z nich.
Konkursy modelarskie odbywają się w weekendy - tutaj mowa o ostatnim weekendzie czerwca.
Sobota:
Dotarcie na miejsce oznaczało najpierw przejazd pociągiem, a potem autobusem. Sobota była wyjątkowo deszczowa, a ja w dodatku źle dobrałem autobus. To skutkowało dłuższą drogą w deszczu. O dziwo na miejsce dotarłem dokładnie w momencie rozpoczęcia przyjmowania modeli. Mokry byłem ja i kartony transportowe. Modele na szczęście nie zmokły.
Tego dnia moim jedynym zadaniem było rozłożenie modeli na stołach. Plus nadzieja, że kartony wyschną do niedzieli. Po wszystkim wróciłem do domu.
Niedziela:
Piękna i słoneczna pogoda zachęcała do podróży. Tym razem o wiele lepiej dobrałem autobus.
Po dotarciu na miejsce najpierw sprawdziłem kartony. Były suche uff.
Trzeba uczciwie przyznać, że modeli było sporo. Z przewagą kartonowych. Zawsze podziwiam osoby pracujące z kartonem. To zupełnie inna bajka niż plastyk. Co ciekawe pancerka stanowiła zdecydowaną mniejszość w plastyku. Znacznie więcej było samolotów.
Trochę żałowałem, że swoje okręty zostawiłem w domu - te plastykowe.
Po obejrzeniu wystawy pozostało czekać na wyniki. W międzyczasie poprosiłem o możliwość wcześniejszego spakowania swoich prac z uwagi na formę powrotu autobus-pociąg. W niedzielę pociągów trochę jest, gorzej z autobusami.
Ostatecznie wróciłem z trzema medalami:
LVT-(A)1 w skali 1/72 w swojej kategorii wywalczył złoto. Ciekawostką jest fakt, że w poprzedniej edycji konkursu dostałem go jako nagrodę rzeczową.
Sd.Kfz 234/2 Puma w skali 1/72 (rzeczywista skala 1/76) również wywalczył złoto. Model poddałem lekkim modyfikacjom. Koło zapasowe przesunąłem na przód. W jego miejsce zamontowałem rower, na tylniej ścianie wieży zamontowałem karnistry, jeden z wyrzutników granatów celowo uszkodziłem jako efekt oberwania pociskiem. Plus dodałem beczkę i koc.
Schwimmwagen w 1/35 wywalczył brąz w swojej kategorii. Model zarejestrowany dosłownie ostatniego dnia przed konkursem - rzutem na taśmę. Sporo dodatkowych elementów.
Podsumowując swój występ uważam, za udany i jeśli nie będzie przeszkód w 2024 również pojawię się w Mazańcowicach.
Jeśli podoba Ci się moja twórczość możesz mnie wspierać na jednym z tych portali:
https://buycoffee.to/mkowadlo
lub
Komentarze
Prześlij komentarz